niedziela, 14 września 2014

...grzmot

...inaczej mówiąc drewniana skrzynia dla fanatyka klocków lego i tego co można z nich wyczarować niekoniecznie zgodnie z instrukcją, zazwyczaj większość moich prac nie potrzebuje tak dużej powierzchni, są bardziej do ręki i łatwiej wtapiają się w otoczenie, a tu...przez kilka dni obchodziłem ją dookoła, układałem na dowolnie wybranym boku i pod różnym kątem, i zmieniałem koncepcję, nawet w trakcie, co jest częstym przypadkiem, dodawałem, odejmowałem, nawet przy lakierowaniu myśl podsuwała kolejne pomysły co by tu można jeszcze, ale...powstrzymałem się...mimo to pomyślunek się ostał, także jakby zaś kiedyś przypadkiem coś niecoś - wykorzystam...jednak na tę chwilę wygląda tak...




 
 

3 komentarze: